II Niedziela Wielkiego Postu

Moi Drodzy!

II Niedziela Wielkiego Postu


Istnienie i działanie szatana.

W ubiegłą niedzielę mówiłem o kuszeniu, dziś  kilka słów  o samym kusicielu do złego. Szatan, czyli zły duch naprawdę istnieje. Mówi o nim wyraźnie Pismo Święte, od Księgi Rodzaju do Apokalipsy. W przypowieści o kąkolu Jezus twierdzi, że nieprzyjaciel nasiał chwastu, żeby zagłuszyć pszenicę. W przypowieści o siewcy przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w sercu.
Niektórzy, skłonni do powierzchownego optymizmu sądzą, że zło jest tylko przypadkową niedoskonałością w świecie ustawicznie ewoluującym ku lepszej przyszłości. Historia człowieka ulega jednak złym wpływom złego ducha. Również w naszych czasach występują objawy wytężonego działania  szatana, których nie można wytłumaczyć samą działalnością ludzką. Diabeł  czyni  spustoszenie  w  naszym  człowieczeństwie.
Sobór Watykański II, naucza:  „W ciągu całej historii ludzkiej toczy się ciężka walka przeciw mocom ciemności; walka ta zaczęła się   u początku świata i trwać będzie do ostatniego dnia, według słowa Pana.”
Bł. Jan  Paweł II mówi: „Szatan powoduje nieobliczalne szkody natury duchowej, a pośrednio nawet natury fizycznej, w jednostkach i społeczeństwach.”
Działanie złego ducha jest tajemnicze, ale rzeczywiste i skuteczne. Od pierwszych wieków chrześcijanie byli tego świadomi. Święty Piotr przestrzegał pierwszych chrześcijan: Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!.
Wraz z przyjściem Jezusa na świat panowanie  szatana zostało ograniczone, gdyż Pan „wyrwał nas z mocy szatana”. Dzięki odkupieńczemu dziełu Chrystusa diabeł może wyrządzić prawdziwą szkodę tylko tym, którzy dobrowolnie na to pozwalają, przyzwalając na zło i  oddalając się od Boga. W licznych fragmentach Ewangelii Pan jawi się jako zwycięzca szatana, wyzwalając wielu ludzi z diabelskiego opętania.
W Jezusie jest nasza nadzieja, On nie dopuści, byśmy byli kuszeni  ponad nasze siły. Szatan będzie się starał „uwieść i doprowadzić ducha ludzkiego do naruszenia przykazań Bożych, zaciemniając stopniowo serca tych, którzy starają się służyć Bogu, aby zapomnieli o prawdziwym Bogu a służyli tylko jemu, jak gdyby on był Bogiem.
Bóg dał nam jednak środki do zwyciężenia wszystkich pokus.
Szatan jest istotą osobową, rzeczywistą  o naturze duchowej i niewidzialnej, która przez swój grzech na zawsze odłączyła się od Boga.   On jest ojcem kłamstwa,grzechu, niezgody, nienawiści. On zasiewa zło w sercu człowieka;  jego powinniśmy się bać, gdyż jego jedynym celem, z którego nie zrezygnuje, jest nasza zguba.
Wszystko zaczęło się od odrzucenia Boga przez złych aniołów, kiedy zapragnęli uzurpować sobie Jego najwyższe prawa, chcąc  przeszkodzić ekonomii zbawienia.
Tę postawę odzwierciedlają słowa kusiciela zwrócone do naszych pierwszych rodziców: Będziecie jako bogowie. W ten sposób zły duch stara się wszczepić człowiekowi postawę rywalizacji, niepodporządkowania się Bogu i opozycji wobec  Niego, co stało się motywacją całej jego egzystencji. Szatan jest pierwszym sprawcą   niezgody,  oraz podziałów  powstających w rodzinie i w społeczeństwie.
W swoich pokusach  posługuje się oszustwem, ponieważ łudzi fałszywymi dobrami i fikcją szczęśliwości, co zawsze prowadzi do  rozczarowania i goryczy. Poza Bogiem nie istnieją, nie mogą istnieć, ani prawdziwe dobro, ani prawdziwe szczęście. Moc  złego ducha jest ograniczona, bo  tylko Bóg   jest jedynym Panem wszechświata.
„ Dusza człowieka   posiada wielką wartość w królestwie duchów, skoro aniołowie mają obowiązek je ochraniać. Bóg zaś obrał ją sobie za mieszkanie.
Złe i dobre duchy nie mają do człowieka swobodnego dostępu”.
Szatan, podobnie jak anioł, nie może przeniknąć do naszego wnętrza, jeżeli my tego nie chcemy. Duchy złe nie mogą znać naszych myśli. Mogą się tylko domyślać na podstawie widzialnych oznak lub badając nasze skłonności, nasze słowa albo rzeczy, ku którym zwraca się nasza uwaga. Natomiast to, czego nie wyraziliśmy zewnętrznie, co pozostaje w głębi naszych dusz, jest dla nich zupełnie niedostępne.
Szatan nie potrafi  zmusić naszej wolności, by skłonić ją do złego. Pewną  jest rzeczą, że  zły duch nie może uwieść nikogo, jeżeli ten dobrowolnie nie udzieli mu zgody własnej woli. Święty Proboszcz z Ars mówił, że diabeł jest wielkim psem na uwięzi, który szczeka, który czyni wiele hałasu, ale może ugryźć  jedynie tych, co się do niego zbliżą.
Dusza nasza nie potrafi pokonać mocy szatana bez modlitwy,  bez umartwienia i pokory.
Chrystus jest prawdziwym zwycięzcą diabla.  Bóg  postanowił wkroczyć w historię ludzką w sposób nowy i ostateczny, posyłając Syna swego w naszym ciele, aby przez Niego uwolnić ludzi spod władzy szatana. Szatan jest  tylko stworzeniem,  nie może przeszkodzić w budowaniu Królestwa Bożego”.
Wielkie poczucie bezpieczeństwa powinniśmy czerpać ze świadomości, że Pan Bóg zostawił nam  wiele środków do walki z szatanem. Do tych środków należą: modlitwa, umartwienie, sakrament pokuty,  częste przystępowanie do Komunii świętej, miłość do Najświętszej Maryi Panny. W obecności naszej Matki zawsze jesteśmy bezpieczni.
Skutecznym środkiem przeciwko wpływom szatana jest także woda święcona.
Święta Terasa z Avila mówi:  „Przed niczym złe duchy nie uciekają tak zdecydowanie,    jak przed wodą święconą”: .
Bł. Jan Paweł II poucza,” że kiedy się modlimy, powinniśmy więcej myśleć o tym, co wypowiadamy w ostatniej prośbie z Ojcze Nasz: „Nie wódź nas na pokuszenie. Zbaw nas od Złego. Nie pozwól nam Panie popaść w niewierność, do której zachęca nas ten, który jest niewierny od samego początku”.
Najlepszym sposobem, aby pokazać, że chcemy zastąpić  „nie będę służył” diabła, jest naszym osobistym:  będę Ci służył, Panie.

Szczęść Boże.