MARYJA KRÓLOWA POLSKI

    
Królowa Polski w dziejach Narodu

Obraz Jasnogórski ujmuje i przejmuje do głębi, zwłaszcza wyrazem oczu Matki Bożej i śladami cięć na Jej twarzy. Od tego wzroku nie ma ucieczki. W tych oczach ukrywa się całe Jej życie i mocą przedziwnej tajemnicy dostrzec tam można całe swoje życie.
Ks. Jan Długosz (1415 – 1480), Liber Beneficiorum.

Pierwsza w Polsce koronacja
Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze jest najstarszym w Polsce wizerunkiem maryjnym ozdobionym papieskimi koronami. Prośbę Ojców Paulinów, którzy od stuleci opiekują się Jasną Górą, poparł król polski August II Sas. Korony ufundowane przez króla przyozdobiono dodatkowo klejnotami z klasztornego skarbca. Wkładał je uroczyście, oczywiście za zgodą papieża, biskup chełmiński Andrzej Jan Szembek 8 września 1717 r. Uroczystości koronacyjne trwały osiem dni.
W 1909 r. dokonano grabieży koron, perłowej sukni i cennych wotów z Obrazu Jasnogórskiego. Biskupi we wszystkich zaborach zarządzili nabożeństwo pokutne. Papież Pius X ofiarował nowe korony i wyznaczył na koronatora biskupa kujawsko – kaliskiego Stanisława Zdzitowieckiego, do którego wtedy należała Częstochowa. Uroczystości koronacyjne odbyły się 22 maja 1910 r. Wziął w nich udział Sługa Boży abp Józef Bilczewski ze Lwowa, 4 biskupów, 500 kapłanów i ok. 300 tys. wiernych. A trzeba pamiętać, że zaborcy utrudniali pielgrzymowanie do Sanktuarium.
Przypomnijmy owe symboliczne daty: wizerunek Matki Boskiej Jasnogórskiej został ukoronowany papieskim diademem (1717) pół wieku przed I rozbiorem Polski, zaś rekoronacja (1910) miała miejsce tuż przed I wojną światową, w 500-lecie zwycięstwa pod Grunwaldem.

Początki Obrazu
Opinie uczonych o dacie i miejscu powstania Obrazu, środowisku, z którego wyszedł jego twórca są bardzo rozbieżne. Prawdopodobnie Obraz pochodzi z Konstantynopola. Stamtąd poprzez Ruś dostał się do Polski. Do dnia dzisiejszego nie odnaleziono dokumentu przekazania Obrazu Ojcom Paulinom. Również akt fundacji klasztoru o nim nie wspomina. Dopiero Jan Długosz, historyk Polski i wychowawca synów króla Kazimierza Jagiellończyka, w tym również królewicza św. Kazimierza, w swoim dziele „Liber Beneficiorum” informuje, że książę Władysław Opolczyk, fundując w roku 1382 klasztor Paulinom, ofiarował im Obraz Bogurodzicy.
Warto wiedzieć, że historycy sztuki wizerunek Pani Jasnogórskiej zaliczają do tzw. Hodegetri. Jest to taki typ Madonny, która króluje siedząc na tronie z Dzieciątkiem Jezus na lewym ramieniu. Pierwowzór Obrazu stanowiła ikona umieszczona na jednej z bram Bizancjum zwanej Bramą Przewodników. Dlatego też Bogurodzicę w tym wizerunku czczono jako Gwiazdę Przewodnią.
Jan Długosz w 1430 r. podaje, że na Jasną Górę przybywają pątnicy z całej Polski i z krajów ościennych: Śląska i Moraw (Czechy i Niemcy), Prus, Węgier (Słowacja).

Najazd szwedzki
Do historii literatury pięknej przeszła cudowna obrona Jasnej Góry podczas „potopu” szwedzkiego w roku 1655. Historyczna postać przeora o. Augustyna Kordeckiego została genialnie odmalowana w powieści „Potop” Henryka Sienkiewicza.
Kraj cały był jak okręt pogrążony już w otchłani, a jeno ów klasztor sterczał jeszcze jak koniec masztu nad falami. Czyli więc mogli rozbitkowie, co do tego masztu uczepieni, myśleć jeszcze nie tylko o własnym ocaleniu, ale o wydobyciu całego okrętu spod toni?
Wedle ludzkich obrachowań nie mogli.
A jednak, właśnie w owej chwili, gdy pan Zamoyski wchodził z powrotem do definitorium, ksiądz Kordecki mówił:
„… Bracia moi! Nie śpię i ja, gdy wy nie śpicie, modlę się, gdy Patronki naszej na ratunek błagam. Znużenie, trud, słabość, czepiają się tak samo kości moich jak waszych; odpowiedzialność tak samo, ba, więcej może na mnie niż na was ciąży … dlaczegoż ja wierzę, a wy już zdajecie się wątpić?…Wejdźcie w siebie, czyli zaślepione ziemską potęgą oczy wasze nie widzą już większej siły od szwedzkiej?
Na wieść, że Szwedzi, zniechęceni zdobywaniem „kurnika”, jak mawiali o klasztorze na Jasnej Górze, odstąpili od Częstochowy, nowy duch wstąpił w Naród. Król Jan Kazimierz powrócił ze Śląska do Lwowa i w lwowskiej katedrze złożył słynne śluby. Obrał Matkę Bożą za Patronkę Narodu polskiego.
Obrona Jasnej Góry w czasie „potopu” upewniła Naród, ze Królowa Polski czuwa nad jego losami. Królowie polscy otaczali Jasną Górę wielką czcią. Od Jadwigi i Władysława Jagiełły, fundatora kościoła jasnogórskiego, każdy z królów przyjeżdżał po koronacji, by złożyć Królowej Polski bezcenne wota. Nie przybył do Częstochowy jedynie ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski.

Millennium Chrztu Polski
Przez dziewięć lat Naród przygotowywał się do Tysiąclecia Chrztu Polski (1957 – 1966). Były to lata narzuconej i zaprogramowanej ateizacji. Przyznanie się do wiary, udział w katechezie były niemile widziane przez reżim PRL.
Władze nie zgodziły się na przyjazd papieża Pawła VI na Jasną Górę 3 maja 1966 r. by sprawował centralną uroczystość z okazji Tysiąclecia Chrztu Polski. Trzeba było czekać jeszcze 13 lat, kiedy to kard. Karol Wojtyła po wyborze na Papieża, zawitał w kraju i w Częstochowie. Mówił wówczas o roli i znaczeniu Jasnej Góry w dziejach Narodu: Tutaj zawsze byliśmy wolni.
Zamyśl się nad tymi słowami Ojca Świętego. Dlaczego wiara w Boga i w opiekę Maryi, Matki Chrystusa, daje człowiekowi wewnętrzną przestrzeń wolności? Czy ktoś z ludzi może dać ludziom większą duchową wolność niż Pan Bóg i Maryja? Gdy wybieram dobro, muszę się nieraz bardzo mobilizować do zwycięstwa nad sobą: nad lenistwem, egoizmem, wygodnictwem. Ale czyż nie na zwycięstwie nad wadami i słabościami polega wewnętrzna wolność człowieka?

/miesięcznik „Jasna Góra”/