21.01.2007 r. III Niedziela Zwykła.

    

„Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie,
abym ubogim niósł dobrą nowinę…
…abym obwoływał rok łaski od Pana.”

Moi Drodzy!
Chrystus mówił do swoich ziomków w Nazarecie:
„Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana.
Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”(Łk 4,21).

Czy wiecie..
Że na szkielet człowieka składa się aż 231 kości ?
Że serce przeciętnego człowieka przepompowuje w ciągu roku trzy i pół miliona litrów krwi ?
Że w tysiącu dwustu gramach substancji mózgowej jest zawartych 500 milionów do jednego miliarda komórek, stanowiących jednocześnie baterie elektryczne i aparaty nadawcze ?
Że 18 tysięcy komórek – mikrofonów naszego ucha przekazuje odebrane dźwięki do mózgu ?
Że „klisza” naszego oka jest w stanie wykonać 10 różnych „zdjęć” w ciągu sekundy, a jej precyzja jest taka, że jeden milimetr kwadratowy siatkówki przyjmuje 30 tysięcy odrębnych bodźców świetlnych ?
Że w samej wątrobie znajduje się ponad 350 małych przetwórni, które przygotowują wszystkie substancje i środki zapobiegające różnym chorobom oraz pomagające trawieniu. Są to zarazem siłownie energii ciała…
Że nasze płuca zawierają około półtora miliarda maleńkich baloników o powierzchni 200 metrów kwadratowych, służących do oczyszczania krwi ?
Że w ciele naszym jest czynnych około 750 muskułów ?
Że człowiek przeciętnie dziennie wypowiada około 5 000 słów ?…
Nie musimy tego wszystkiego wiedzieć, by żyć.
Mimo tej różnorodności i nadzwyczajności w naszym organizmie, każdy z nas jest tylko jedną osobą. „Wszystkie członki ciała, mimo, że są liczne, jedno stanowią ciało”…
Czy wiecie, że na przykład we Francji (rok 1980), na podstawie ankiety Instytutu Badań Opinii: w Bóstwo Chrystusa wierzy już tylko 62 %, w życie pozagrobowe 55 %, w zmartwychwstanie 32 %,  a praktykujących katolików wśród młodych  około 33 %. W innych krajach jest gorzej, lub podobnie.

Czy wiecie, że  na Osobie Chrystusa spełniły się wszystkie proroctwa Starego Testamentu ?
Że prorok Izajasz, na blisko siedem wieków przed narodzeniem Chrystusa, przedstawił i przepowiedział Jego poniżenie, cierpienie i śmierć w słowach:
„Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, mąż boleści… wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On dźwigał nasze boleści… On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy”.. (Iz 53).
Czy znamy skutki i owoce Jego Męki ?
Oto „wola Jahwe spełni się przez Niego… Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu…  Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy”…  (Iz  53).
Przepowiadał Go nie tylko Izajasz, ale Dawid i Jeremiasz, Micheasz i Zachariasz. Przepowiadali Go wszyscy prorocy.
Czy wiecie, że proroctwa te spełniły się całkowicie na Osobie Chrystusa oraz w Jego dziele ?
Sam to powiedział, kiedy znalazł się w rodzinnym mieście, w synagodze w Nazaret: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli” – mówi do swych współziomków.
Spełniło się to, że „Duch Pański spoczywa na Mnie… abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie… abym obwoływał rok łaski od Pana”. Wiemy, ale się nie przejmujemy.
Tak zdawali się odpowiedzieć mieszkańcy Nazaret. Wprawdzie słysząc Jego słowa, „wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego”. Podziwiali Jego wiedzę, mądrość, wdzięk, ale nie uwierzyli i nie przejęli się spełnieniem proroctw. Bo zaraz między sobą „mówili: Czyż nie jest to syn Józefa ?” Nie chcieli uznać Jego właściwej godności. Nie mogli pogodzić się, że On jest większy od nich. Nie może być Mesjaszem, bo jest podobnym do nich, wraz z nimi żył, mieszkał, „jest synem Józefa”.
Ostatecznie można ich zrozumieć i nie dziwić się takiej reakcji; tym bardziej, że Chrystus jeszcze nie dokonał w pełni swej misji i dzieła. Dopiero zaczynał.
Bardziej należy się dziwić chrześcijanom – katolikom żyjącym w dwa tysiące lat później. My wiemy bardzo dobrze, że „spełniło się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym” (Łk 18,31). Wiemy, wierzymy, ale się tym nie przejmujemy…
Ostatecznie można nie wiedzieć ile jest uderzeń naszego serca, a żyć zdrowo.
Można nie znać wszystkich danych dotyczących naszego organizmu, ciała i jego części, nie znać  biologii, a żyć spokojnie i szczęśliwie.
Można nawet nie znać Pisma świętego i proroctw odnoszących się do Zbawiciela – a żyć po chrześcijańsku.
Ale nie można, znając Chrystusa, wierząc w Niego, pozostać całkowicie obojętnym wobec Niego; wobec Jego życia i śmierci; wobec dzieła  zbawienia świata i nas.
Nie można pozostać obojętnym wobec Tego, który był, jest i będzie jedyną „Drogą, Prawdą i Życiem”.
Nie można też czekać na inną wizję szczęścia i zbawienia poza Nim, bo nie ma.

SZCZĘŚĆ BOŻE.