24 maja Uroczystość Maryi Matki Bożej Królowej Wspomożenia Wiernych

Moi Drodzy!

Miesiąc MAJ nazywamy miesiącem MARYJNYM, w którym to w sposób szczególny, kiedy przyroda tonie w kwiatach, czcimy Najświętszą Maryję Pannę. Oddajemy Jej hołd za Boże Macierzyństwo, za Jej pośrednictwo łask, za to, że jest naszą Wspomożycielką.    Maryjo Wspomożenie Wiernych – módl się za nami.
Święto Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych ustanowił papież Pius VII w roku 1815 dla Rzymu i państwa kościelnego na podziękowanie za opiekę Matki Bożej nad Kościołem. W roku 1959 na prośbę biskupów polskich święto zostało wprowadzone w Polsce, które obchodzimy co roku  24 maja.
Ks. Bosko u Maryi szukał pomocy i Jej zaufał całkowicie, bo wierzył bezgranicznie i doświadczał tego przez całe życie, że Maryja Wspomożycielka Wiernych wyprasza u swojego Syna cuda, by spieszyć z pomocą uciekającym się do Niej i potrzebującym wsparcia z Góry.
Wina nie mają – w taki sposób Matka Chrystusowa prosi o pierwszy cud swego Bożego Syna. Wiemy, że cud jest to niezwykły akt podpadający pod zmysły, przewyższający jednak siły przyrody, możliwy tylko dla Boga.
Wielu ludzi, nawet chrześcijan, nie chce wierzyć, ale chce mieć pewność, że te nadzwyczajne zjawiska zostały rzeczywiście przez Boga dokonane. Brakuje tym ludziom prawdziwie głębokiej wiary i ufności w nieograniczoną moc Boga.
Człowiek niewierzący na samą myśl o cudzie broni się, przytacza dziesiątki dowodów  najbardziej naukowych (wg niego), aby tylko siebie utwierdzić i przekonać o niemożliwości cudu. Jak uzna cud, musi uznać i Boga. Przed tym się broni.
Oprócz cudów spełnionych dla dobra danego człowieka, jako jednostki, są też cuda, które budzą i wstrząsają wielkimi tłumami ludzi, lub danym narodem. Włochy przeżyły Lepanto;
Austria odsiecz Wiednia;
Polska obronę Częstochowy;
Francja ma swoje Lourdes;
Portugalia Fatimę.
Jest jeszcze wiele takich Maryjnych miejsc w świecie.
Maryja nie pyta swego Syna, czy już nadeszła Jego godzina, godzina cudów, ale kierowana gorącym matczynym sercem, prosi; Wina nie mają.
Jakby mówiła:  Patrz odbiegła ich radość, posmutniały twarze, łzy się szklą w ich oczach, nie mają odwagi prosić. Pomóż im, choćby to wymagało cudu.
W taki to sposób Maryja staje się Wspomożycielką Wiernych przez cud. Ten cud jest tylko aktem miłosierdzia, a za miłość oczekuje tylko miłości.
Podobnie postępował ksiądz Bosko, który rozdawał chorym pigułki z chleba zalecając równocześnie odmówić  Zdrowaś Maryjo lub Witaj Królowo, aby w ten sposób ukryć  zdziałany przez siebie cud uzdrowienia za przyczyną Maryi  Wspomożenia Wiernych.
Oto przedziwne miłosierdzie, które chce nawet zaoszczędzić człowiekowi duchowego wstrząsu przy zetknięciu się z nadprzyrodzonością. Znika wtedy strach dziecka zasłuchanego w opowiadanie o duchach, milknie bojaźń przed nieznanym nadprzyrodzonym światem.  Ksiądz Bosko działał liczne cuda za przyczyną  Maryi Wspomożenia Wiernych, szczególnie dzięki modlitwie różańcowej. Jako niezrównany pedagog i wychowawca XIX wieku wprowadza w swoich szkołach i internatach praktykę codziennego odmawiania różańca świętego. Modlitwa ta pełna dziecięcej pokory i męskiej wytrwałości, bardziej decyduje o losach narodów i świata, niż domyślają się tego ekonomiści i politycy.
W myśl Soboru Watykańskiego II, naszą powinnością jest, czcić pamięć przede wszystkim chwalebnej zawsze Dziewicy Maryi, Rodzicielki Boga, Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Zapyta może ktoś, dlaczego winniśmy oddawać cześć Maryi Pannie ?
Sobór Wat. II, daje odpowiedź: Albowiem Maryja Dziewica, która przy zwiastowaniu anielskim poczęła i w sercu i w ciele, Słowo Boże i dała światu Życie, uznana jest i czczona jako prawdziwa Matka Boga i Odkupiciela.
Nasuwa się następne pytanie, w jaki sposób najgodniej możemy czcić Maryję ?
Sobór Wat. II i na to pytanie daje wyczerpującą odpowiedź. Konstytucja Dogmatyczna o Kościele mówi, między innymi:
Niechaj wierni pamiętają o tym, ze prawdziwa pobożność nie polega na czczym i przemijającym uczuciu, ani na jakiejś próżnej łatwowierności, lecz pochodzi z wiary prawdziwej, która prowadzi do uznania przodującego stanowiska Bogarodzicielki i pobudza do synowskiej młości ku Matce naszej oraz naśladowania Jej cnót.
A zatem nabożeństwo nasze do Maryi winno wypływać z głębokiej wiary w Jej:
– Boże Macierzyństwo,
– Niepokalane Poczęcie,
– Wniebowzięcie,
– pośrednictwo łask,
– że jest Matką Kościoła,
– że jest naszą Matką,
– że jest naszą Wspomożycielką,
– jest Królową naszą  i  niebios Królową .
Nabożeństwo nasze do Maryi winno wypływać ze stanowczego dążenia do naśladowania Jej cnót, a szczególnie:  wiary, miłości bliźniego, czystości serca.

DOBRANOC.