21.12.2003r. IV Niedziela Adwentu.

Moi Drodzy!

„Wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.
W podświadomości każdego człowieka, powiemy w duszy każdego człowieka, płonie lub przynajmniej tli się, wiara  w  Boga,  w siłę wyższą,  w dobro,    sprawiedliwość.
Od wieków człowiek oczekuje zapowiedzianego Pana, Władcy świata. Oczekuje Bożego  Króla  i  Jego  Królestwa  na  ziemi.
Nam dzisiaj łatwiej jest uwierzyć w Mesjasza, który rzeczywiście przychodzi na świat, w oparciu o proroctwa, Ewangelię, tradycję chrześcijaństwa, a przede wszystkim o Sakramenty święte, które nas wzmacniają.
Mimo to zaledwie 1/6 ludzkości uwierzyła z Jezusa Chrystusa, a ilu żyje wg Jego nauki, zna tylko Bóg.  Szerzy się ateizm, to znaczy, że proroctwa i Ewangelię wkłada się pomiędzy legendy lub mity. Człowiek wciąż przedkłada dobra tego świata ponad dobro duchowe, nadprzyrodzone. Nie widzi w sobie pierwiastka duchowego ani go nie odczuwa, tłumi w sobie każdą myśl, która domaga się czegoś więcej niż materii, przyziemności.
Wiara i świadomość, że Bóg do nas przyszedł, że jest jednym z nas, to zasadniczy sens naszego życia i działania, to fundament naszej radości z każdego dnia życia.
Ludzkość oczekiwała i tęskniła za Bożym królestwem tu na ziemi, a Chrystus powiedział, że  Jego królestwo nie jest z tego świata. Przewyższa ono wszelkie inne królestwa z ich doczesnymi wartościami, tak jak niebo przewyższa ziemię, duch ciało, a myśl materię.
Myślę, że za tym właśnie królestwem Chrystusowym tęsknią nasze serca i nasze skupione na Bogu myśli. Psalmista powie: „Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie”.
Władca tego królestwa nie ma armat, ani wojsk, nie nosi złotej korony. On tylko ożywia, przebacza, niesie pokój i miłość.
Co możemy powiedzieć o poddanych tego królestwa ?  Prawdziwi poddani tego królestwa Chrystusowego, to ci którzy: wydają godny owoc nawrócenia;  mocno biją się w piersi własne;  zaczynają reformę doskonałości od siebie a nie od innych;  którzy mają serca i dusze otwarte na przyjęcie Bożej prawdy i miłości; którzy gotowi są nawrócić się i zmienić swe dotychczasowe życie, a przyoblec się w nowe.
Na zakończenie podam kilka pytań  –  niech każdy da sobie na nie odpowiedź:
–  czym jest dla mnie królestwo Chrystusowe ?
–  Jaką wartość przedstawia ono dla mnie ?
–  Kim jest dla mnie sam Król i Pan tego królestwa, kimś obcym, czy bliskim,
    historią  czy rzeczywistością ?
–  jakim jestem Jego poddanym ?
–  w jaki sposób przygotowuję się na Jego przyjęcie ?
Przemyślane, w skupieniu, odpowiedzi na powyższe pytania, niech nam pomogą do głębszego przeżywania Adwentu oraz okresu Bożego Narodzenia.

DOBRANOC.