26.01.03 r.

Moi Drodzy !

                   Pod koniec tego tygodnia w piątek 31 stycznia Kościół wspomina w liturgii świętego
                   Jana Bosko, a salezjanie i cała Rodzina salezjańska, a więc i byli wychowankowie
                   celebrują uroczystość ku czci swojego Ojca i nauczyciela młodzieży.
                   Świętość nie jest przywilejem wybranych. Nie jest również wynikiem seryjnej produkcji,
                   ani wyjątkowym darem. Jest ona  naszym  powołaniem  i  naszym  obowiązkiem.
                   Jest to osiągnięcie pełni osobowości człowieka tu na ziemi. Ta pełnia zostaje osiągnięta
                   przez miłość Boga oraz człowieka. Miłość, to nie branie ale dawanie bliźniemu tego,
                   co w nas najlepsze. Powiemy zatem, że świętość, to akt miłości, którym znaczy się
                   każdy dzień.
                   Rozumiał to doskonale święty Jan Bosko od najmłodszych lat swojego życia,
                   dlatego dawał siebie bliźniemu, szczególnie młodemu, niedoświadczonemu,
                   będącemu w potrzebie i materialnej i duchowej. Ksiądz Bosko zastępował ojca, matkę;
                   dawał dom, chleb, ubranie, wykształcenie, a przede wszystkim przybliżał Boga,
                   uczył modlitwy, uczył również wzajemnego szacunku i miłości drugiego człowieka.
                   Naśladujmy świętego Jana Bosko w jego służbie Bogu i bliźniemu  –  a  z  pewnością
                   będziemy  święci !

Dobranoc.